CZym dla was jest szkola?

Mirosława~o

temat mowi sam dla siebie
jak dla mnie to ostatnio szkola stala sie czyms w rodzaju wiezienia jak nie przyjdzie sie na czas to kara nie pojawisz sie w szkole jeden dzien to normalnie zgnoja cie , a nauczyciele gdyby tlko mogli wtraciliby cie do izolatki . zero mozliwosci wykazania sie jakas incjatywa nawet jesci cos podsuniesz to cie w bardzo umiejetny sposob zneguja i i tak wyjda na swoje ... teraz my jestesmy dla nauczycieli a nie oni dla nas nie iczy sie to czy ktos chce sie czegos nauczyc tylko na sile na sile no bo w koncu kto bedzie robil na ich emeryture...

BOLEC

dokładnie tak, więzienie, mimo tego zę chciałbtm zdobywać wiedze to poprostu pare osób mi to uniemożliwia, na czele z wychowawczynią moją nytkową która za spóźnienie wpisuje "eNke" i niszczy mnie na zebraniu... grrr

natasza

dla mnie szkola przynajmniej ta obecna jest po prostu jakims zakladem karnym, do ktorego trafilam z wlasnej woli ale nie bylam uswiadomiona jak jest w niej naprawde :/ w szkole spedzamy polowe dnia wiec powinnismy sie w niej czuj bezpiecznie, powinno byc w niej milo, juz nie wracam do tego ze zimno itd bo kazdy to wie... ale ludzie no sory jezeli ja mam przed kazda lekcja obgryzac paznokcie z nerwow, czy ogolnie nerwicowac sie, to ja do konca tego rok szkolnego zachoruje na schizosfenie :/ i na dodatek osiwieje.
wiem ze sama sobie wybralam ta szkole i sama do siebie moge miec pretensje, no ale w szkole powinna byc mila atmosfera a nie istna sciagnieta z jakiegos horroru...mam nadzieje ze to sie kiedys skonczy... nie pojde do szkoly z roznych wzgledow i od razu mi sie przypomina i psuje dzien ze moja wychowawczyni bedzie sie czepiac, zacznei robic dochodzenie, zacznei wrzeszczec, narzekac, powtarzac jedno zdanie do znudzenia : nerwi w niebezpieczenstwie.... to jzu mi sie zygac chce ..... az se zepsulam humor tym ze mi sie to przypomnialo :/

marzenie19

dla mnie sql jest hmm... nie wiem jak to opisac, nie da sie slowami! wiezieniem?-to malo powiedziane. chodze do szkoly z przymusu normalnie nie moge jak pomysle sobie ze ktos wymyslil szkole!!! moglabym chodzic do sql gdyby nie bylo tyle nauki jeszcze z...

gdy pomysle o sql to ciagnie mnie na wymioty hehe zartowalam, ale nie ciesz sie z tego powodu!!!

Mistrz-Zen

Czym dla was jest szkola?

Nic nowego nienapisze. Szkoła jest przymusem, acz koniecznym, bo bez wykształcenia nie ma nic

(i cholera właśnie w tym momencie przypomniałem sobie, że zdaję w tym roku mature :/)

marzenie19

wspolczuje! ale zycze powodzenia! nie dziekuj! hehe ja jestem w 1 klasie a sie jush boje! nie no moze jakos zdam w koncu nie jestem taka glupia -chyba:)

Mistrz-Zen

heh ja się nie boję tego, że nie zdam, bo napewno nie będe jedynym. W grupie raźniej (pokazała to matura próbna

)

nof

Szkoła jest jak Media Markt - powinni tego zabronic.

PS. Dalej nie moge pisac małego Ć...

marzenie19

masz racje:)

browar15

Dla mnie szkoła jest jak ubikacja--->chodzisz bo musisz

JustynA

Mnie dobija paru nauczycieli..zreszta nie tylko mnie...I naprawde jak ostatnio nie było pewnej nauczycielki to swiat stał sie piekniejszy...do szkoły jakos szlam bez nerwow,lekcji nam troche przepadło(ale to nie o to tylko chdozi)..poprostu bez niej byłoby 10000000000x lepiej,bez ciagłego narzekania w kolko jedno i to samo wałkuje do znudzenia..mysli ze nam cos wpoi do tych głow..a nam jeszcze bardziej to obrzydza..i swoja osoba postawa i zachowaniem to mi zycie obrzydza juz całkiem...:PKto wie ten wie o kim mowa..

ewqa

bo jak ktos musiał jush coś wymyslić to nie musiała być to szkoła :/ .... ehh dajcie zyc..

marzenie19

szkola jest calkiem spoko, ale przedmioty to...
mnie denerwuje jedna nauczycielka! normalnie co tydzien mnie pytala! i jak to nazwać? teraz o sie przylozylam do tego przedmiotu i mysle, ze jush nie bedzie mnie tak czesto pytala:P

koniCzyna

Sa dobre i sa złe strony tejże "szkoły". Ostatnio wole siedziec w szkole niz siedzec w domu i nic nie robić... a życie nie polega tylko na zabawie! Dzięki tej instytucji wiemy jak się pisze i czyta

Tak to zachowywalibysmy sie jak zwierze lub spożywali trawe

haha... A w sumie szkola to tez wiezienie... nie ma Cie w szkole pare dni jestes skreslony... Ja podziwiam niekotrych nauczycieli... Nie że cos tam.. ale mnie wkurzaja juz zachowania niekotrych moich znajomych... poprostu pomniataja ty,mi ludzmi... I szacunek dla niekotych co to wytrzymuja... Ale sa tez nauczyciele ktorzy praktycznie znecaja sie nad swoimi podopiecznymi... w takich warunkach nie mozna sie nauczyc bo jestesmy pod wplywem presji, strachu...

Belfer

Za kilka lat, kiedy bedziecie się zmagać z rożnymi obowiązkami, wspomnicie lata szkolne z uśmiechem na twarzy, jako te najweselsze... Nauczyciele znają już nieco więcej życia i dlatego zmuszają was do nauki różnymi możliwymi sposobami, właśnie po to aby wasze dorosłe życie też moglo być radosne....