Autor |
Wiadomość |
natasza
kujon

Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: II LO
|
Wysłany: Sob 21:03, 03 Gru 2005 Temat postu: co to znaczy kochac??? |
|
Co to waszym zdaniem jest milosc??? co to znaczy kochac ta druga osobe???
Dla mnei milosc jest najwazniejszym uczuciem, zaraz obok przyjazni, ja osobicie niegdy nie kochalam, zawsze bylo zauroczenie az do teraz:) teraz wiem ze moge powiedziec ze kocham mojego chlopaka, chociaz jest od 2 miesiecy bardzo daleko i przez najblizsze 7 go nie zobacze, ale wiem, ze ta rozlaka dobrze wplynela na nas i na nasz zwiazek !!!!!!!!!!!!!!!!!
Kochaliscie juz kiedys kogos tak bardzo, ze nie wyobrazaliscie sobie zycia bez tej osoby?? mimo wielu wad dalej ta osoba byla waszym idealem???
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez natasza dnia Nie 12:02, 04 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
koniCzyna
kujon

Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:17, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
Czym jest miłość??
No cóż miłość to uczucie a take rozum który podpowiada nam jak traktować tą nasza "druga" połóweczkę. W miłości najważniejsze jest zaufanie, szczerość, rozsądek i troche szaleństwa ale z umysłem. Bo potem wyjdzie taka 16stka i okazuje sie ze jest w ciazy (dla mnie jest to nie zrozumiałe jak mozna tak wpasc...ale kto woli bez to BEZ )
Hym co jeszcze kryje się pod znaczeniem miłość?? Nie wiem.. ja byłam mocno zauroczona... nie dotarałam do najważniejszego punktu "LOVE"
Może inni doświadczeni coś o tym napiszą. Ale nikt w pełni nie wie, co to znaczy miłość. Uczucie to jet tajemnicze, w końcu to zagadka którą musi odgadnąć para która sie kocha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
browar15
kujon

Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: II TMS
|
Wysłany: Nie 11:03, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
Wiesz co naatala to dobrze że troszke potęsknisz to jakby cię zblizy go niego, no i on zresztą tesz, tak myslę poprawcie mnie jeśli się myle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bodzio
kujon

Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnow
|
Wysłany: Nie 21:43, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
Hejoł
No to tyle na ten temat :
Milosc to jest zajefajne uczucie ktore wyplywa od dwoch osob nie jest mozliwe zeby jedna osoba darzyla miloscia druga osobe ktora tego nie odwzajemna to nie milosc tylko zauroczenie.
Ja mysle ze kazdy bedzie mial okazje na to zeby doswiadczyc milosci takiej prawdziwej jedynej pieknej spontanicznej i romantycznej ktora bedzie trwala przez cale zycie. Kiedys widzialem pare 70 - latkow (no gdzies tak) i widzialem ich twarze byly skierowane do siebie i patrzyli sobie w oczy i sie usmiechali do siebie. Ten widok mnie wzruszyl i ucieszyl bo wiem teraz ze prawdziwa ponadczasowa milosc istnieje. Moze nie jest to widok czesty ale takie cos jest naprawde tam nie bylo sztucznosci bo po co oni by to mieli robic sami powiedzcie.
Odbiegajac troszke od tej pieknej notki co napisalem to powiem tyle ze tak szczarze to ta milosc chce miec gdzie stak kolo 27 roku bo jeszcze musze sie wyszalec a kobiety troszke czasami powstrzymuja od pewnych rzeczy juz nie ma zabawy na calego i tego co TYGDRYSKI lubia najbardziej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
natasza
kujon

Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: II LO
|
Wysłany: Nie 21:48, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
nawiazujac do tej pary 70latkow to jak bylam na wakacjach w tym roku to jak wracalam z bratowa z "tersji" z baru takeigo, szla przed nami starsza babcia i jakies 200metrow za nia straszy dziadzius i ta babcia sie co chwile ogladala do tylu i patzryla z taka mina na dziadzia no i ja sie spytalam mojej bratowej co ona sie tak na neigo gapi co pae sekund a majka mi powiedziala to oni sa malzenstwem i ze mieszkaja w bloku obok i co dzinnie wieczorem wychodza na spacer a babcia ogladala sie do tylu dlatego ze sprawdzala czy dziadzius sie jej nie zgubil, a ze ona chyba byla glowa rodziny to szla pierwsza bo w normalnym hiszpanskim malzenstwie jest tak ze mezczyzna idzie z przodu a zona za nim, a tu bylo odwrotnie ale widac bylo mimo nieprzyjaznej miny babci ze sie kochaja bo jakby sie nie kochali to by nie wychodzili codziennie a spacer i babcia za dziadziem by sie tak nie gladala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bodzio
kujon

Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnow
|
Wysłany: Nie 21:54, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
Nie no ja wole jednak ta moja pare to takie bardziej romantyczne i stereotypowe. Ja nie lubie innowacji z zachodu bo to czasami zbyt szybko przychodzi i nie wkupuje sie dobrze w nasze spoleczenstwo.
Ale nie twierdze ze historia byla zla bardzo ladna i chcialbym to zobaczyc moze kolejna dobra scenka w mojej pamieci by byla
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|